CHOSZCZNO. Za niespełna miesiąc, dokładnie 1 stycznia 2015 roku wznawia swoją działalność Sąd Rejonowy w Choszcznie. Wraca po dwuletniej przerwie, a ciekawostką jest to, że przez najbliższe pół roku, do czasu utworzenia kolejnych nowych sądów, nasz będzie najmniejszym sądem rejonowym w województwie zachodniopomorskim.
Minęły właśnie dwa lata od czasu, gdy ówczesny minister sprawiedliwości
jednym własnym aktem prawnym zlikwidował pochopnie 79 samodzielnych,
dobrze funkcjonujących sądów rejonowych. Z pewnością nie spodziewał się
on takiego obrotu sprawy, a przede wszystkim tego, że jego sztandarowa
reforma tak szybko wyląduje w koszu na śmieci.
Nowy minister sprawiedliwości CEZARY GRABARCZYK już na początku swojego urzędowania definitywnie pogrzebał destrukcyjną, szkodliwą i niepotrzebną reformę swojego poprzednika, przywracając do życia 75 spośród 79 zniesionych sądów rejonowych. Jest wśród nich Sąd Rejonowy w Choszcznie, który z dniem 1 stycznia 2015 roku jako pierwszy w województwie zachodniopomorskim wznawia swoją działalność, po dwuletniej przerwie. Przez najbliższe pół roku, do czasu utworzenia kolejnych nowych sądów, choszczeński sąd będzie najmniejszym sądem rejonowym w naszym województwie.
Historia zatoczyła koło i wszyscy ci, którzy nigdy nie pogodzili się z likwidacją sądów mogą mieć dzisiaj powody do pełnej satysfakcji. Są wśród nich sędziowie i urzędnicy naszego sądu, którzy zawsze głęboko wierzyli w to, że prędzej czy później sąd w Choszcznie zostanie reaktywowany. Wymownym tego świadectwem są zachowane urządzenia w postaci poprzedniego szyldu, tablic informacyjnych oraz pieczęci sądu. Z nieukrywaną radością cała załoga oczekuje teraz spokojnie na uroczyste otwarcie swojego sądu. Będzie to kolejna historyczna data odnotowana w kronice sądu, który w międzyczasie wzmocnił się kadrowo o nowego sędziego, dojeżdżającego do pracy ze Szczecina. Jest ich teraz dziewięcioro, czyli tyle samo co przed fatalną pseudo-reformą sądów. Wszyscy sędziowie otrzymali już, podpisane przez ministra sprawiedliwości, dekrety o przeniesieniu z sądu w Myśliborzu do sądu w Choszcznie.
Jak wszyscy widzimy, zmienił się też wygląd zabytkowego gmachu sądu, który został pieczołowicie odrestaurowany na zewnątrz i w środku. Wszystko wskazuje więc na to, że z uwagi na swój niezaprzeczalny potencjał ludzki i nową infrastrukturę sąd w Choszcznie od początku powinien zacząć sprawnie funkcjonować, z korzyścią dla tutejszej społeczności.
Nowy minister sprawiedliwości CEZARY GRABARCZYK już na początku swojego urzędowania definitywnie pogrzebał destrukcyjną, szkodliwą i niepotrzebną reformę swojego poprzednika, przywracając do życia 75 spośród 79 zniesionych sądów rejonowych. Jest wśród nich Sąd Rejonowy w Choszcznie, który z dniem 1 stycznia 2015 roku jako pierwszy w województwie zachodniopomorskim wznawia swoją działalność, po dwuletniej przerwie. Przez najbliższe pół roku, do czasu utworzenia kolejnych nowych sądów, choszczeński sąd będzie najmniejszym sądem rejonowym w naszym województwie.
Historia zatoczyła koło i wszyscy ci, którzy nigdy nie pogodzili się z likwidacją sądów mogą mieć dzisiaj powody do pełnej satysfakcji. Są wśród nich sędziowie i urzędnicy naszego sądu, którzy zawsze głęboko wierzyli w to, że prędzej czy później sąd w Choszcznie zostanie reaktywowany. Wymownym tego świadectwem są zachowane urządzenia w postaci poprzedniego szyldu, tablic informacyjnych oraz pieczęci sądu. Z nieukrywaną radością cała załoga oczekuje teraz spokojnie na uroczyste otwarcie swojego sądu. Będzie to kolejna historyczna data odnotowana w kronice sądu, który w międzyczasie wzmocnił się kadrowo o nowego sędziego, dojeżdżającego do pracy ze Szczecina. Jest ich teraz dziewięcioro, czyli tyle samo co przed fatalną pseudo-reformą sądów. Wszyscy sędziowie otrzymali już, podpisane przez ministra sprawiedliwości, dekrety o przeniesieniu z sądu w Myśliborzu do sądu w Choszcznie.
Jak wszyscy widzimy, zmienił się też wygląd zabytkowego gmachu sądu, który został pieczołowicie odrestaurowany na zewnątrz i w środku. Wszystko wskazuje więc na to, że z uwagi na swój niezaprzeczalny potencjał ludzki i nową infrastrukturę sąd w Choszcznie od początku powinien zacząć sprawnie funkcjonować, z korzyścią dla tutejszej społeczności.
Zbigniew Łasowski
Sędzia Sądu Okręgowego w Sądzie Rejonowym w Choszcznie oraz prezes tego Sądu w latach 1982-1990 i 1994-2006.