Choć historia Oflagu IIB Arnswalde ściśle związana jest z uwięzieniem
polskich i francuskich jeńców, to jednak już we wstępie do książki
obydwaj autorzy podkreślają, że skupili się przede wszystkim na historii
polskiego okresu, czyli do 15 maja 1942 roku. - Dotychczasowa
literatura dotycząca obozu opierała się głównie na wspomnieniach jeńców i
niestety popełniano w niej wiele błędów – mówi SŁAWOMIR GIZIŃSKI.
Dodaje, że brak niemieckiej dokumentacji obozu sprawił, że wiele wątków
oparli na tekstach zawartych w gazetce „Za drutami”. Tu podkreślmy, że
kopie tych wydawnictw trafiły do autorów od rodziny BOLESŁAWA PŁOTNICKIEGO,
znanego powojennego aktora, który przygodę z aktorstwem rozpoczynał
właśnie na deskach oflagowego teatru. Obydwaj autorzy zgodnie
podkreślają, że największą inspiracją do napisania tej książki była
strona internetowa www.oflag2b.choszczno.biz na której ANDRZEJ SZUTOWICZ
pisał nie tylko o historii oflagu, ale przede wszystkim skutecznie
wyjaśniał przekłamane tematy. Nawet takie, które przez kilkadziesiąt
stały się wyjątkowo wiarygodne (np. pomyłkę związaną z płk. Kubalą lub
mity o samobójczej ucieczce por. Kotuniaka. Stanął też w obronie tak
krytykowanego ostatnio mjr. Henryka Sucharskiego). A. Szutowicz tu
specjalne podziękowania kieruje do ANNY i ROBERTA MARCINIAKÓW, którzy do dzisiaj utrzymują tę stronę. Podziękowania otrzymał także ETIENNE JACHEET,
sekretarz generalny Stowarzyszenia Pamięci Oflagów IID – IIB –XXIB,
również pomysłodawca i realizator francuskiej strony www.oflags.fr (od
niedawna także po polsku – red.).
Trochę o samej książce
Wydana została nakładem wrocławskiego wydawnictwa „Nortom” i liczy sobie
dokładnie 188 stron. Na okładce znajdziemy grafikę autorstwa jeńca
francuskiego H. Chenona.
W pierwszym rozdziale zatytułowanym „O obozie oraz polskich i
francuskich jeńcach” autorzy zapoznają nas z organizacją obozu, jego
strukturą, stanem liczebnym, pierwszym transportem i w końcu komentują
zamianę jeńców polskich i francuskich (14 maja 1942 roku). Tu wyraźnie
wskazują na to, że Francuzi w Oflagu IIB zyskali zdecydowanie lepsze
warunki bytowe od Polaków, którzy przeniesieni zostali do Oflagu Gross
Born IID.
W kolejnej odsłonie A. Szutowicz i S. Giziński opisują warunki
jenieckiego życia. Opierając się na relacjach, opowiadają o warunkach
bytowych, wyżywieniu, paczkach, listach, czy w ogóle kontaktach ze
światem. Dość dokładnie opisują też obozowe życie religijne i służbę
zdrowia. Tu polecamy też podrozdział „Jeniecki świat bez kobiet”.
W całej książce (trzeci rozdział) autorzy najszerzej zajęli się życiem
społecznym oflagu. Ten fragment książki mówi o obozowej oświacie,
gazetce „Za Drutami”, o Teatrze Symbolów, zespołach muzycznych i
wokalnych, a także ruchu sportowym. Całość zamyka temat francuski, czyli
skrótowo o ich życiu społecznym i ewakuacji obozu.
Kolejny rozdział zatytułowany „Jenieckie losy” mówi o konkretnych
jeńcach, i to zarówno tych mniej lub bardziej znanych. Tu przeczytamy
też o obozowej konspiracji, ucieczkach i smutnym losie kapelanów, którzy
wywiezieni zostali do obozów koncentracyjnych. Jest też nawiązanie do
kwatery wojennej znajdującej się na Cmentarzu Komunalnym, na której
znajduje się aż 28 mogił, a tymczasem autorzy wiedzą o tym, że
pochowanych jest tam tylko pięciu polskich oficerów i prawdopodobnie
jeden francuski. Mocno podkreślony jest też opis żołnierzy, którzy
zostali volksdeutschami, a szczególnie por. Wiktora Maja, który
wcześniej był uczestnikiem powstania, a tu swój żywot zakończył gdzieś w
przydrożnym rowie koło Czarnego. – Nikt go nie chciał pochować, w końcu
zrobili to własowcy. Bez szacunku, bez modlitwy – mówi. A. Szutowicz.
Pod hasłem „Przywracanie pamięci” autorzy nawiązują już do czasów
współczesnych. Tu mocno podkreślają, że przez wiele lat o obozie prawie w
ogóle się nie mówiło. Opisane są pierwsze przyjazdy Francuzów, a całość
kończy relacja z ubiegłorocznych obchodów 70-rocznicy zamiany jeńców,
której współorganizatorem był także Urząd Miejski w Choszcznie. Całą
książkę spinają wybrane biogramy. Tu szczególna uwagę zwraca mrożąca
krew w żyłach relacja z egzekucji gen. WITOLDA JÓZEFA DZIERŻYKRAJ-MORAWSKIEGO.
Kim są autorzy?
Andrzej Szutowicz,
saper, podpułkownik rezerwy WP. Był dowódca garnizonu Drawno i Czarne.
Autor strony www.oflag2b.choszczno.biz i redaktor „Kawaliery”. Autor
wielu artykułów, pomysłodawca wystaw, odkrywca wielu tajemnic związanych
z wojennymi czasami Drawna i Choszczna.
Sławomir Giziński,
obecnie nauczyciel historii w Publicznym Gimnazjum w Choszcznie,
wcześniej kpt. WP służący w choszczeńskiej „rakietówce”. Autor artykułów
na temat historii Choszczna i tomiku poezji „Poligony słowa”.
Dodajmy, że recenzentem książki był prof. MICHAŁ TRUBAS, a organizatorem wczorajszego spotkania: Choszczeński Dom Kultury,
Miejska Biblioteka Publiczna w Choszcznie oraz Towarzystwo Miłośników
Ziemi Choszczeńskiej. Tym, którzy chcieliby nabyć opisywaną książkę
polecamy księgarnię Pegaz. – Sprowadziliśmy ją jeszcze przez wczorajszym
spotkaniem – zapewnia TOMASZ MIŃSKI.
Tadeusz Krawiec