Kolejny bielik uratowany |
04.05.2012. | |
CHOSZCZNO Dość zaskakująco dla mieszkanki naszego miasta zakończył się spacer, na który wybrała się w pierwszomajowe popołudnie. Na swojej drodze, w lesie koło Pomienia spotkała wyczerpanego, nie mającego siły podnieść się bielika. Dzięki jej działaniu ranny ptak najpierw trafił do weterynarza, a dzień później do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Szczecinie. Przypomnijmy, że podobne zdarzenie miało miejsce w lutym br. roku, wówczas także choszcznianie uratowali rannego bielika.
Bielika znalazła mieszkanka Choszczna, która pierwszego maja wybrała
się na spacer do lasu w okolicach Pomienia. Kobieta widząc, że ptak
jest wyczerpany i nie może się podnieść, poprosiła o pomoc policjantów.
Ci zabrali ze sobą weterynarza, który na miejscu stwierdził, że ptak
został przebity gałęzią. Z opinii lekarza wynika, że to prawdopodobnie
skutek potyczki powietrznej jaką toczą ze sobą walcząc o dominację w
rewirze łowieckim. Najprawdopodobniej z tego samego powodu w ręce
weterynarza trafił bielik, którego w lutym uratowali pracownicy
miejskiej oczyszczalni. Tamten też był mocno wyczerpany i miał
skaleczone skrzydło.
KRZYSZTOF GRUCA, zastępca naczelnika wydziału ochrony środowiska
przypomina, że bielik jest wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi
Zwierząt, a to oznacza, że jest pod ścisłą ochroną gatunkową. Jego
wydział ściśle współpracuje z MICHAŁEM KUDAWSKIM z Ośrodka
Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Szczecinie, gdzie trafiły obydwa
ptaki. – Pierwszy bielik jest już zdrowy. Trochę nieufny do ludzi, ale
sam je, a to oznacza, że wszystko z nim w porządku. Niestety ze względu
na trwałe uszkodzenie skrzydła resztę życia spędzi w wolierze. Ten
uratowany przez choszczniankę ma kilka ran, jednak najgroźniejsze dla
niego mogą okazać się obrażenia wewnętrzne – powiedział K. Gruca, który
w środę odwiedził lecznicę. Zapraszamy do oglądania jego fotoreportażu
z tej wizyty. Dodajmy też, że obydwa ptaki to samice i przypomnijmy, że nasi internauci pierwszej z nich nadali imię Choszczenka.
Tadeusz Krawiec
Gdy znajdziesz rannego ptaka?
Dzwoń na policję, do weterynarza, a przede wszystkim do magistrackiego Wydziału ds. Komunalnych i Ochrony Środowiska, tel. 95 765 9337 |