Szczęśliwa trzynastka |
07.02.2012. | |
CHOSZCZNO W sobotę w Urzędzie Stanu Cywilnego MARIA i MARIAN ZIÓŁKOWSCY nagrodzeni zostali medalami „Za długoletnie pożycie małżeńskie”. - Wierność małżeńską przyrzekliśmy sobie 13 maja 1961 roku w kościele w Kołkach – przypomnieli małżonkowie. W swoich wspomnieniach kilkakrotnie podkreślali, że trudno im uwierzyć w to, że od tamtej chwili minęło już ponad 50 lat.
Przed sobotnią uroczystością, która odbyła się w Urzędzie Stanu
Cywilnego małżonkowie wracali pamięcią do wydarzeń sprzed ponad 50 lat.
– Poznaliśmy się w Kołkach, a dokładniej na weselu kuzyna męża – z
uśmiechem przypomina to wydarzenie pani Maria. - Ślub wzięliśmy 13 maja
w kołeckim kościele. Okazuje się, że „trzynastka” okazała się dla nas
wyjątkowo szczęśliwa – z łezką w oku patrzy na dzieci, które przyszły z
kwiatami na ich święto. Tu obydwoje wspomnieli też, że wówczas ich wieś
była siedzibą gromady i funkcjonowały w niej wszystkie urzędy dziś
przypisywane dla stolicy gminy.
Zgoda i miłość
Po ślubie zamieszkali w Choszcznie. Pani Maria pracowała w Bumarze, a jej
mąż był kolejarzem. Dziś patrząc z perspektywy ponad 50-letniego
pożycia nie ukrywają, że najbardziej dumni są ze swoich dzieci:
Remigiusza, Urszuli, Jolanty i Ryszarda, a także siódemki wnuków i
czwórki prawnuków. Zapytani o złotą receptę na zgodne i długoletnie
pożycie małżeńskie, obydwoje jednocześnie stwierdzają: - Zgoda i miłość
w rodzinie… to zdecydowanie postawilibyśmy na pierwszym miejscu.
Sto lat
- Dotrzymaliście przyrzeczenia. Zapewne w waszym życiu były blaski i
cienie, ale najważniejsze jest to, że nie zostały zmarnowane, bo
dzisiaj z dumą możecie chwalić się dorobkiem swojego życia – tymi
słowami MARIUSZ PRZYTUŁA oficjalnie otworzył sobotnią uroczystość.
Zastępca burmistrza ADAM ANDRIASZKIEWICZ najpierw przyjął od jubilatów
uroczyste oświadczenia, następnie w imieniu prezydenta udekorował ich
medalami „Za długoletnie pozycie małżeńskie”. Potem były życzenia,
kwiaty, toast i gromkie „Sto lat”.
Tadeusz Krawiec
|