Łosoś w Stobnicy?
20.01.2012.
 Przepławki na Stobnicy i Wardynce
 
CHOSZCZNO – Pstrąg potokowy, troć, a nawet… łosoś - najstarsi wędkarze z naszego regionu twierdzą, że kilkadziesiąt lat temu w Stobnicy i Wardynce bez większych problemów łowili tak szlachetne gatunki ryb. – To wcale nie przesada – urzędnicy z Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie zapewniają, że wspomniane gatunki już niebawem wrócą do tych rzek. Właśnie rozpoczęli realizację projektu zatytułowanego „Budowa niebieskiego korytarza ekologicznego wzdłuż doliny rzeki Iny i jej dopływów". Całe przedsięwzięcie ma kosztować ponad 16 mln zł.
 

Głównym celem projektu jest: „…ochrona i zwiększenie różnorodności biologicznej w ekosystemach wodnych dorzecza Iny, które znajdują się na obszarach należących do sieci Natura 2000”. I ma być on osiągnięty poprzez połączenie ich tzw. niebieskim korytarzem ekologicznym, a dodatkowym celem jest odnowienie populacji łososia w Inie. To oznacza, że wkrótce ta ryba trafi również do Stobnicy i Wardynki.
 
  Przepławki na Stobnicy i Wardynce
 
Z badań wynika, że zdecydowana większość tzw. ryb dwuśrodowiskowych (m.in. minóg rzeczny i troć wędrowna – red.) swobodnie dociera tylko do Stargardu Szczecińskiego. Tu natrafiają na pierwsze budowle rzeczne, które sprawiają, że tylko niewielka ich ilość wpływa do rzek znajdujących się powyżej tego miasta, w tym cieków znajdujących się na terenie naszej gminy,, przede wszytstkim tobnicy i Wardynki, ale także Małej Iny. Najbliżej Choszczna takie przeszkody znajdziemy w samym Rzecku, a także w okolicach Pomienia, Piasecznika i Chełpy.
W ramach całego projektu, który ma kosztować ponad 16 mln zł planowana jest budowa 28 tzw. przepławek pozwalających rybom na pokonanie m.in. wyżej wymienionych przeszkód. Dodatkowo na rzece Wardynce zbudowane zostanie sztuczne tarlisko dla ryb łososiowatych o powierzchni około 300 metrów kwadratowych. Zadrzewione zostanie także pierwsze 23 km brzegów Iny. Projekt współfinansowany jest ze środków Wspólnoty Europejskiej (LIFE+) oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Całość ma kosztować ponad 16 mln zł i ma być zrealizowana do 31 marca 2017 roku.
Tadeusz Krawiec