CHOSZCZNO. W miniony piątek w lesie obok Rzecka przeprowadzone zostały zawody w biegu na orientację Rzecko CUP 2017. – Mimo tego, że teren jest bardzo trudny zarówno do biegu jak i orientacji oraz niezbyt niesprzyjającej pogody, to na starcie stanęło ponad 70 biegaczy – cieszył się z frekwencji KAMIL DZIETCZYK z Aktywnego Choszczna.
Stowarzyszenie
Aktywne Choszczno, już od dłuższego czasu regularnie zaprasza na
organizowane przez siebie zajęcia z biegu na orientację (bno), zachęcają
też do startów, a przede wszystkim sami organizują zawody. –
Popularyzacja tej dyscypliny, to jeden głównych celów naszej
organizacji - tłumaczy prezes SYLWIA TELATYŃSKA. Podkreśla przy
tym, że działaczom do uprawiania sportowej orientacji potrzebna jest
przede wszystkim specjalna mapa, wykreślona według ściśle określonych
reguł. I właśnie taką najnowszą, wręcz w ekspresowym tempie, stworzyli
dla Aktywnego Choszczna dwaj wielcy pasjonaci MAREK SOBIEGRAJ z Myśliborza i MACIEJ KRZYŚKO
z Pełczyc. - Nazwaliśmy ją „Rzecko 2”, ponieważ dokładnie 20 lat temu,
właśnie na tym terenie powstała pierwsza mapa do biegu na orientację,
którą nazwano „Rzecko” – tłumaczy M. Krzyśko. Warto wspomnieć też, że
właśnie wtedy zorganizowano tu mistrzostwa nieistniejącego już
Pomorskiego Okręgu Wojskowego w tej dyscyplinie sportu, a samo
wydarzenie, jak i wspomniana mapa uważane są za zalążek orientacji w
całym regionie (w tamtych latach najbliżej zawody w bno rozgrywano w
Wałczu, Skwierzynie, Lubniewicach i Szczecinie - red.). W piątek,
wspomniani wyżej twórcy mapy wytyczyli również trasy dla poszczególnych
kategorii, a także przeprowadzili zawody od startu pierwszego, do
przybiegnięcia na metę ostatniego zawodnika. Obydwaj sędziowie zgodnie
podkreślali, że tutejszy las i rzeźba terenu są bardzo trudne do
orientowania się, a przede wszystkim prawie na całym terenie jest
utrudniona przebieżność (wysokie trawy, jeżyny, młode uprawy).
- W
piątek wielu z młodych biegaczy po raz pierwszy w życiu wystartowało do
biegu z mapą. Mimo tego, że nie był to łatwy teren dobiegli do mety i
wszyscy zostali sklasyfikowani – podsumował K. Dzietczyk. Niewątpliwie
na długo ten dzień zapamięta m.in. FILIP KOŁCZYKIEWICZ,
reprezentant Szkoły Podstawowej w Korytowie, który na trasie dla
debiutantów pokonał całą plejadę biegaczy z klubu UKS Junior Suliszewo. –
Uważam, że każdy człowiek powinien mieć pasję, bo to właśnie ona
kształtuje naszą osobowość, sposób myślenia, a także nastawienie do
innych ludzi. Może nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, ale nasze
zainteresowania z młodości, moją znaczący wpływ na wybór naszej kariery,
przyczyniają się również do kształtowania naszej osobowości –
gratulował zawodnikom KAZIMIERZ CZAPIEWSKI, prezes Rolniczej Spółdzielni
Produkcyjnej w Rzecku. To właśnie ta firma była głównym sponsorem tej
rywalizacji, a cały projekt zrealizowany został z „Programu SPOŁECZNIK – zachodniopomorskiego systemu wspierania inicjatyw oddolnych".