CHOSZCZNO. W niedzielę (27 kwietnia) MARIA i TOMASZ MIŃSCY już po raz siódmy zaprosili mieszkańców miasta do księgarni „Pegaz”. To niezwykłe spotkanie zorganizowane zostało z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich. Tym razem na dorosłych czytelników czekała lampka wina, na panie czerwona róża, a tych najmłodszych witał Reksio, główny bohater znanego nam serialu dla dzieci.
O tym, że pomysł Mińskich już na stałe wpisał się do kalendarza kulturalnego naszego regionu świadczy choćby to, że już w pierwszych dwóch godzinach po otwarciu, księgarnię odwiedziło ponad 300 osób. – Chwilami było tak ciasto, że trudno było się przecisnąć – mówi TOMASZ MIŃSKI. Z nieco tajemniczą satysfakcją, ale i z uśmiechem podkreśla, że połowa z nich to panie, a druga, to dzieci. Maluchy miały frajdę, ale i dorośli uśmiechali się na widok Reksia, który przed księ
garnią rozdawał słodycze, baloniki i zachęcał, aby zajrzeć do środka. T. Miński raczej nie był zaskoczony tak wysoką frekwencją. Jego zdaniem, powszechne przekonanie, że czytelnictwo spada jest błędne, a ceny książek wcale nie są wygórowane. – Największą popularnością cieszy się beletrystyka, generalnie książki o charakterze rozrywkowym – T. Miński zdradza, że ich księgarnia ma rzeszę stałych klientów, którzy często przychodzą nie z zamiarem kupienia książki, ale tylko po to, by sprawdzić, co nowego mają na półkach. – Bywam tu wielu lat i myślę, że państwo Mińscy uważają mnie za stałego klienta. Wracam tu, bo wiem, że znajdę na półkach książkę, jaką tylko sobie wymarzę. Jeśli jej akurat nie ma, to w ciągu 24 godzin zostanie sprowadzona – chwali księgarzy WIESŁAWA TABOROWSKA. O tym wydarzeniu nie mogły zapomnieć siostry EWA i DOROTA DATOŃ. Pierwsza z nich zdradziła nam, że głównie czyta książki o fabule rozrywkowej. – Czyli takie, które pozwalają mi na zapomnienie o pracy. Jednak ostatnio kupowałam takie, które związane są z moim zawodem - mówi. Obydwie siostry bardzo chwalą profesjonalną i miła obsługę.– Przychodzimy tu także dlatego, że pani MARIA MIŃSKA zawsze potrafi nam dobrze doradzić. Szczególnie wtedy, gdy kupujemy książki, które mają być prezentem – podsumowała D. Datoń.
garnią rozdawał słodycze, baloniki i zachęcał, aby zajrzeć do środka. T. Miński raczej nie był zaskoczony tak wysoką frekwencją. Jego zdaniem, powszechne przekonanie, że czytelnictwo spada jest błędne, a ceny książek wcale nie są wygórowane. – Największą popularnością cieszy się beletrystyka, generalnie książki o charakterze rozrywkowym – T. Miński zdradza, że ich księgarnia ma rzeszę stałych klientów, którzy często przychodzą nie z zamiarem kupienia książki, ale tylko po to, by sprawdzić, co nowego mają na półkach. – Bywam tu wielu lat i myślę, że państwo Mińscy uważają mnie za stałego klienta. Wracam tu, bo wiem, że znajdę na półkach książkę, jaką tylko sobie wymarzę. Jeśli jej akurat nie ma, to w ciągu 24 godzin zostanie sprowadzona – chwali księgarzy WIESŁAWA TABOROWSKA. O tym wydarzeniu nie mogły zapomnieć siostry EWA i DOROTA DATOŃ. Pierwsza z nich zdradziła nam, że głównie czyta książki o fabule rozrywkowej. – Czyli takie, które pozwalają mi na zapomnienie o pracy. Jednak ostatnio kupowałam takie, które związane są z moim zawodem - mówi. Obydwie siostry bardzo chwalą profesjonalną i miła obsługę.– Przychodzimy tu także dlatego, że pani MARIA MIŃSKA zawsze potrafi nam dobrze doradzić. Szczególnie wtedy, gdy kupujemy książki, które mają być prezentem – podsumowała D. Datoń.
Karolina Rodzoch
