CHOSZCZNO Aż 59 zawodników z Polski i z zagranicy zmagało się w zakończonych wczoraj zawodach golfowych Modry Las - Caspar Choszczno 2013. Ten prestiżowy turniej, z pulą nagród 35 tys. zł, zakończył się dogrywką do tzw. nagłej śmierci. Dopiero na trzecim dołku, o jedno uderzenie lepszym okazał się lublinianin WOJCIECH ŚWINIARSKI, i to on wyjechał z Choszczna z główną nagrodą.

O ile do startu w kategorii amatorów pole golfowe Modry Las zawsze przyciąga rzesze początkujących golfistów, to tym razem kibice bardziej zwracali uwagę na listę nazwisk w kategorii zawodowców. Tu zobaczyliśmy znane już postacie w polskim i światowym golfie. Przyjechało wielu z Europy, ale pojawił się też rekordzista pola MAKSYMILIAN SAŁUDA (67 uderzeń).

 

 

Po pierwszym dniu, z wynikiem 70 punktów, na pierwszym miejscu plasował się Hiszpan JUAN OCHOA, a o jeden punkt więcej mieli: Amerykanin PETER BRONSON oraz Polacy MATEUSZ JĘDRZEJCZYK i JAKUB OSSOWSKI. Kolejne miejsce (z dorobkiem 72 punktów) zajmowało aż czterech zawodników, w tym późniejszy zwycięzca WOJCIECH ŚWINIARSKI. To właśnie on najlepiej opanował emocje w drugim dniu i z wynikiem 68 uderzeń wygrał drugą turę (zabrakło mu jednego punktu do wyrównania rekordu pola). Tu godnym uwagi jest to, że prowadzący Hiszpan był gorszy od niego aż o 14 uderzeń, ale tylko jedno więcej od Świniarskiego miał M. Jędrzejczyk, i to oni stoczyli ze sobą wyjątkowo pasjonującą dogrywkę. Na pierwszym i drugim dołku był remis. Na trzecim, piłka uderzona przez Jędrzejczyka otarła się o dołek, a to oznaczało, że zwycięzcą zostaje  W. Świniarski. - Nie przyjeżdżałem tu z myślą o zwycięstwie, a raczej po to, aby zagrać dwie dobre rundy. Dogrywka była wyjątkowo stresująca i serce waliło mi da razy szybciej niż w trakcie całych obydwu rund – zwycięzca zdradził nam, że by wygrywać trzeba do perfekcji opanować sztukę tłumienia emocji. Był też pod wrażeniem całego pola. – Modry Las ma przed sobą barwna przyszłość – podsumował. Podobnie uważa prezes Modrego Lasu ARTUR GROMADZKI, który razem z zastępcą burmistrza ADAMEM ANDRIASZKIEWICZEM najlepszym wręczyli puchary i nagrody pieniężne.

 

 

– Właśnie podpisałem kontrakt na budowę kolejnego etapu budynku klubowego. Będzie się w nim mieściła restauracja, pokoje noclegowe, garaż, szatnie i duży taras z widokiem na pole i jezioro Raduń. Tych, którzy jeszcze nie próbowali zabawy kijem golfowym zapraszam na lekcje z Bronson Golf Academy – prezes podkreśla, że dla dzieci są też lekcje darmowe. Prosi również o podkreślenie, że tak emocjonującej dogrywki jaką ogladaliśmy w tym dniu, jeszcze w historii Modrego Lasu nie było. O tym, że nie jest to drogi sport przekonywał nas wczoraj choszcznianin TOMASZ LIGOWSKI. Jego zdaniem uprawianie golfa można porównać m.in. z wędkarstwem lub myślistwem.

Amatorzy netto:
1. MARCIN KORYTOWSKI (132), 2. WOJCIECH DUTKOWSKI (134), 3. PIOTR OLEARNIK (146)

Amatorzy brutto:
1. DANIEL SOBOTA (163), 2. GRZEGORZ RAMOS (173), 3. STEWART SNEDDEN (174)

Najlepsza zawodniczka:
MARIANNA DUCZMAL (167)

Zawodowcy:
1. WOJCIECH ŚWINIARSKI (140), 2. MATEUSZ JĘDRZEJCZYK (140), 3. JAKUB OSSOWSKI (141)