Zawsze do przodu
12.10.2012.
Złote Gody Płonków
 
CHOSZCZNO - Do życiowego sukcesu niewiele potrzeba. Normalnie żyli¶my, pracowali¶my i choć nic łatwo nie przychodziło, to jednak dzi¶ z dum± patrzymy na naszych synów, wnuczki i prawnuczkę – mówi± KLARA i EMIL PŁONKOWIE. W chwilę po tym jak odebrali medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie” pochwalili się, że w tym dniu czekał ich jeszcze ¶lub wnuczki i chrzest prawnuczki.
 
Złote Gody Płonków
 
Pani Klara pochodzi z okolic Bydgoszczy, jej małżonek to rodowity krakowianin. Choć większo¶ć swojego życia spędzili w Choszcznie, to jednak z u¶miechami na twarzy wspominaj± fakt, że poznali się w Szczecinie. – M±ż był wówczas w wojsku, a ja uczęszczałam do technikum. Spotykałam go codziennie w drodze do szkoły. Otwierał okno i już z daleka krzyczał do mnie „dzień dobry” – opowiada jubilatka. Podkre¶la, że miała wówczas 19 lat, a jej przyszły małżonek był od niej o trzy lata straszy. Obydwoje doskonale pamiętaj± ¶lub, który w 1962 roku wzięli w ówczesnej Miejskiej Radzie Narodowej i choć dzi¶ s± na emeryturze, to jednak ceni± sobie fakt, że uczciwie na ni± zapracowali. – Ja 36 lat, m.in. w mleczarni, a potem w zakładach dziewiarskich, gdzie m±ż pracował 45 lat, czyli od pocz±tku do końca swojej kariery zawodowej – wspomina pani Klara. Zapytani o receptę na długie i zgodne pożycie małżeńskie, bez większego skrępowania odpowiadaj±, że bywało różnie, ale to czas sprawił, że się „dotarli”. – Bywało tak, a szczególnie w pierwszych latach małżeństwa, że trudno było się ze sob± dogadać czy wzajemnie się zrozumieć, ale dzi¶ można ¶miało stwierdzić, że rozumiemy się bez słów – mówi jubilat. Jego żona daje do zrozumienia, że w życiu trzeba zawsze brn±ć do przodu. – Najlepiej krok po kroczku, nigdy do tyłu. Czasami trzeba było przystan±ć, nawet okopać się, ale potem znowu do przodu – pani Klara mówiła z u¶miechem, że niczym żołnierz brnęła przez życie. Obydwoje zgodnie stwierdzaj±, że dzi¶ najwięcej rado¶ci i satysfakcji daj± im synowie, wnuczki i prawnuczka. Tu zdradzili,  że w tym dniu czekał ich jeszcze ¶lub wnuczki i chrzest prawnuczki. Opisan± uroczysto¶ć poprowadził kierownik Urzędu Stanu Cywilnego MARIUSZ PRZYTUŁA, a odnowienie ¶lubowania i dekoracji medalami dokonał zastępca burmistrza ADAM ANDRIASZKIEWICZ.
Marta Naskręt