„Tropami wilka”, to motyw przewodni wycieczki edukacyjnej do Drawieńskiego Parku Narodowego, na którą wybrało się ponad 40 zuchów i harcerzy z działającego przy Szkole Podstawowej Nr 1 w Choszcznie zastępu Wiewiórki. Były opowieści, ognisko, kiełbaski i śpiewanie przy akompaniamencie gitary, ale… wadery czy basiora nikt nie zauważył.

 

 

- Podczas wycieczki edukacyjnej dzieci podziwiały nie tylko piękno parku, ale przede wszystkim uroki rzeki Drawy. EWA WNUK-GŁAWDEL parkowa przewodniczka służyła im pomocą, tłumacząc ciekawostki z życia zwierząt i roślin, natomiast nadleśniczy MARCIN WITCZAK zaprezentował prelekcję o zwyczajach i życiu wilczych watah – relacjonuje SABINA BACZYŃSKA. Podkreśla, że strzałem w dziesiątkę było rozdanie specjalnych lupek obserwacyjnych, a co odważniejsi łowili olbrzymie ważki czy tłuste gąsienice. Przy okazji tej relacji pani Sabina przypomina, że w tym roku Drawieński Park Narodowy oficjalnie poinformował o rozpoczęciu programu monitoringu wilka.

 

 

– Choć zuchom nie udało się podejść tych bardzo płochliwych zwierząt, to jednak należy się cieszyć z faktu,  że ten ściśle chroniony gatunek przywędrował ponownie w nasze strony – komentuje i jakby w komentarzu powtarza usłyszaną w tamtej okolicy plotkę, że w Drawieńskim Parku Narodowym urodziły się pierwsze wilcze maluchy. I już na koniec dodajmy, że „wilcze tropienie” zakończyło się po harcersku, czyli z zabawą przy ognisku, pieczonych kiełbasach i – jak to pięknie określiła pani Sabina – śpiewach przy akompaniamencie gitary i szumu Drawy.