KREW DLA JULII |
24.01.2011. | |
CHOSZCZNO Ponad 50 osób oddało krew podczas akcji, którą w ubiegłą sobotę (22 stycznia) zorganizował Klub Honorowych Dawców Krwi PCK „NIAGARA”. – W sumie zebraliśmy ponad 23 litry krwi – cieszy się prezes TOMASZ KWIATKOWSKI.
W sobotni poranek lekarze z terenowej stacji Wojskowego Centrum
Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa SP ZOZ w Szczecinie rozwinęli się w
siedzibie Komendy Powiatowej Straży Pożarnej Choszcznie. - Jeszcze
kilkanaście lat temu prawie w każdym zakładzie pracy było przynajmniej
kilku honorowych krwiodawców. Dziś najbliższe stacje krwiodawstwa
mieszczą się w Barlinku i Stargardzie Szczecińskim, a jedyny klub jaki
działa na terenie powiatu choszczeńskiego, to NIAGARA – mówili nam ci,
którzy od wielu lat oddają krew. Zgodnie podkreślali, że kiedyś
przynajmniej cztery razy w roku zaglądali do punktu krwiodawstwa, dziś
ze względu na dojazdy, tylko od wydarzenia do wydarzenia. Od TOMASZA
KWIATKOWSKIEGO, prezesa Niagary dowiadujemy się też, że każda z ich
akcji dedykowana jest jakiejś osobie, która potrzebuje krwi. Tym razem
postanowili wesprzeć 10-letnią Julię chorą na białaczkę.
POZYTYWNY NAŁÓG
Od organizatorów usłyszeliśmy też, że przygotowali się na przyjęcie 70
osób. – Nawet jeśli przyjdzie tylko połowa z tego, to i tak warto to
robić – podkreśla T. Kwiatkowski. Jednak nie musiał martwić się o
frekwencję, bo już na kilkanaście minut przed otwarciem punktu, czekali
pierwsi chętni. Większość z nich, to mieszkańcy Choszczna, ale w
kolejce widzieliśmy też grupy z Zieleniewa, Drawna, Zamęcina i okolic.
– W większości to środowiska związane ze Ochotniczymi Strażami
Pożarnymi. Do nich najłatwiej nam dotrzeć i na nich zawsze możemy
liczyć – tłumaczy prezes klubu. Wśród nich widzimy też DARIUSZA
BISKUPSKIEGO, prawdziwego weterana honorowego oddawania krwi. –
Dokładnie nie liczę ile tego jest, ale na pewno ponad 40 litrów – mówi,
pokazując nam legitymację krwiodawcy. Okazuje się, że oddaje krew już
ponad 20 lat i – jak tłumaczy - gdyby nie przepisy, to nawet co miesiąc
zaglądałby do stacji krwiodawstwa.
CO DRUGI TO DEBIUTANT
Wśród organizatorów jest też SYLWIA LUZEŃCZYK i TOMASZ STRUGIŃSKI.
Opowiadają nam o tym jak wspólnie zorganizowali pierwszą akcję w
Zieleniewie. – Tam zbieraliśmy krew dla strażaka – przypomina pani
Sylwia. Z uśmiechem słucha opowiadania D. Biskupskiego i liczy na to,
że oddawanie krwi też stanie się jej nałogiem. Przy tej okazji
przypomina, że mężczyzna krew może oddać raz na dwa miesiące, a kobieta
raz na trzy. Tuż po 15.00 okazało się, że w choszczeńskim banku
znalazło się 23,85 litrów życiodajnego płynu. W sumie w akcji wzięło
udział 58 osób (w tym 10 kobiet), a połowa z nich oddała krew po raz
pierwszy w życiu. Organizatorzy sobotniej akcji oraz zarząd Klubu
Honorowych Dawców Krwi PCK „NIAGARA” zapraszają do udziału w kolejnych, a
także do aktywnego włączenia się w ideę propagowania krwiodawstwa. Ich
klub liczy 12 członków. O tym jak można do nich dołączyć, a także na
temat sobotniej i innych akcji przeczytacie na stronie internetowej
www.niagarachoszczno.eu.
Tadeusz Krawiec |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|