CHOSZCZNO. MARIA i JAN JERCZYŃSCY poznali się w pociągu relacji Krzyż – Dobiegniew. Dziś mówią, że byłą to miłość od pierwszego wejrzenia, bo już siedem miesięcy później stanęli na ślubnym kobiercu. W sobotę, a dokładniej w 50 lat po tamtym wydarzeniu, odnowili przyrzeczenie małżeńskie i odebrali Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.
W sobotę w choszczeńskim Urzędzie Stanu Cywilnego burmistrz ROBERT ADAMCZYK przyjął od jubilatów przyrzeczenia, a następnie odznaczył ich Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.
W chwilę po tej uroczystości MARIA i JAN JERCZYŃSCY
zdradzili nam, że poznali się w pociągu relacji Krzyż – Dobiegniew.
Jubilatka mieszkała wówczas w Dobiegniewie, natomiast on pochodził z
Drawin. Twierdzą, że była to miłość od pierwszego wejrzenia, więc
jeszcze w tym samym roku zdecydowali się na zawarcie związku
małżeńskiego. Potem przenieśli się do Choszczna.
– Mąż pracował na kolei, a ja byłam brygadzistką w Zakładach Przemysłu
Dziewiarskiego Koral" – opowiadała jubilatka. Dziś już są na emeryturze,
a czas wolny najchętniej spędzają na działce. Mają dwie dorosłe córki i
dwóch wnuków. W małżeństwie zawsze na pierwszym miejscu stawiali na
wzajemną uległość, tolerancję szeroko rumiany kompromis. Dziś życzą
sobie tylko zdrowia i marzy im się… domek na drzewie? – To dla naszego
młodszego wnuka – wytłumaczyła pani Maria.