Przygotowując się do inauguracji tego sezonu piłkarze Gavii Choszczno
rozegrali siedem meczów sparringowych z drużynami grającymi od klasy A
do IV ligi i… z wszystkimi wygrali. Imponująco prezentował się również
stosunek bramkowy (30:9 – red.), więc przed wczorajszym spotkaniem w
Giżynie nasi kibice dość wyraźnie dawali do zrozumienia, że oczekują
wysokiego zwycięstwa. Już w pierwszych siedmiu minutach choszcznianie
mogli prowadzić 2:0, ale piłki uderzone przez
GRZEGORZA GICEWICZA i
MARCINA WACHOWICZA
minimalnie mijały bramkę rywali. Z tych kilku kolejnych,
stuprocentowych okazji do strzelenia gola, warto wspomnieć dwa trafienia
w poprzeczkę no i oczywiście sytuację, w której
MAREK ANDRYSIEWICZ,
będąc sam na sam, dwukrotnie trafił nie do bramki, lecz w bramkarza.
Zdecydowaną przewa
gę nasi udokumentowali dopiero pod koniec pierwszej
połowy, kiedy to M. Wachowicz bardzo sprytnie ograł bramkarza gości i
strzelił do pustej bramki. Tuż po wznowieniu, na 2:0 podwyższył G.
Gicewicz, a trzeciego gola zdobył
TOMASZ JUCHNIEWICZ. Tu warto
podkreślić, że trafił do bramki po indywidualnej akcji i również to, że
mógł tak zrobić, bo wręcz idealnym podaniem „uruchomił” go
MARCIN ĆWIEK. W pomeczowym komentarzu trener
MICHAŁ OSTRASZEWSKI
nie ukrywał, że cieszyła go postawa całej drużyny, ale zaznaczył iż
spodziewał się takiego obrotu sprawy. – Wakacje przepracowaliśmy bardzo
solidnie i już mecze sparringowe pokazały, że mamy bardzo konkretną
drużynę. W podstawowym składzie nie zaszły wielkie zmiany, ale zwracam
uwagę na fakt, że do Błękitnych Stargard odszedł nasz podstawowy
bramkarz
MARCEL SKWIRUT, a przyszedł do nas
MATEUSZ NAWROLSKI,
który m.in. w 2014 roku grał w trzecioligowym Chemiku Police. W Giżynie
wszedł na boisko w 60 minucie i od razu było widać, że bardzo pewnie
poradził sobie z uporządkowaniem linii obrony – skomentował trener.
A oto skład, w którym choszcznianie wczoraj grali:
RAFAŁ BRUDKIEWICZ - ARNOLD DROBISZ, MATEUSZ PIEKAREK, BARTOSZ POPIELARCZYK (od 61 min.
MATEUSZ NAWROLSKI),
ADAM LEŚNIAK, MARCEL NAWROCKI, MAREK ANDRYSIEWICZ, MARCIN ĆWIEK (od 85 min.
JAKUB OSAJDA),
GRZEGORZ GICEWICZ, MARCIN WACHOWICZ (od 83 min.
ARTUR KAPIŃSKI),
KACPER ZACZEK (od 73 min.
TOMASZ JUCHNIEWICZ).
Tadeusz Krawiec