14.06.2016. |
CHOSZCZNO. W sobotę odbył się również Choszczeński Rodzinny Maraton Rowerowy. Tym razem dwa okrążenia wokół jeziora Klukom przejechało aż 73 uczestników, a pierwsza linię mety przecięła ALEKSANDRA JAKUBCZAK z Dolic.
W trzeciej edycji Choszczeńskiego Rodzinnego Maratonu Rowerowego, którą
rozegrano w ramach XI Choszczeńskiego Maratonu Rowerowego wzięły udział
przede wszystkim rodzice z dziećmi, ale były też większe grupy, a w tym
kilkunastoosobowa ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Choszcznie, z wuefistą
ROBERTEM ŁYKO na czele.
Jak się później okazało linię mety, która była
zlokalizowana na mostku Kanału Holenderskiego, przejechało 73
uczestników. Większość z nich twierdziła, że była to przede wszystkim
okazja do wspólnego spędzenia czasu wolnego. - Bierzemy udział w każdej,
nie tylko sportowej imprezie odbywającej się w naszym mieście, tak więc
i tu nie mogło nas zabraknąć - mówi MONIKA PILCH-CIEŚLAK. Pochwaliła
się, że jechała razem z 7-letnim synem SZYMONEM i 2-letnią córką
ZOSIĄ. Komentując ten wyczyn podkreślała, że w dzisiejszych czasach
zapracowani rodzice mają coraz mniej czasu dla dzieci i właśnie dlatego,
każdą wolną chwilę trzeba wykorzystywać jak najefektywniej. - Dzieci
uwielbiają jazdę na rowerze. Zosię wiozłam w foteliku, Szymon już sam
pedałował, a ja również świetnie się bawiłam – podsumowała. Choć w
kronikach tego wydarzenia, jako zwyciężczyni zapisana zostanie 14-letnia
ALEKSANDRA JAKUBCZAK z Dolic, to jednak organizatorzy zadbali, aby
wszyscy uczestnicy wrócili tej wyprawy z pamiątkowymi medalami i
dyplomami. Każdy, kto minął linię mety otrzymał również odblaskową
opaskę i kolorowy kubek. Sukces Oli docenił 13-letni BŁAŻEJ SIPA z
Choszczna, który przyjechał zaraz za nią, ale najbardziej cieszyła się
mama zwyciężczyni SYLWIA WALCZAK. – Kto wie, może w przyszłym roku
spróbuje swoich sił już w głównym maratonie? – tak skomentowała jej
osiągnięcie.
Katarzyna Jezierska
|