Choszczno - Każdy daje cząstkę siebie |
11.02.2016. | |
CHOSZCZNO. Nauka zaplatania warkoczy, lekcja języka niemieckiego, a może gawęda dziadka o tym, jak to z całą rodziną w 1945 roku przyjechał na Ziemie Odzyskane. Co łączy te wydawałoby się krańcowo różne tematy? Jedno hasło, a dokładniej projekt „Partnerstwo w bliskości tradycji”. – Jego głównym celem jest tworzenie międzypokoleniowej więzi oraz poznawanie tradycji i historii naszej gminy – mówi BERNARDA EWA DYBOWSKA, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Choszcznie.
To właśnie w kierowanej przez nią placówce zrodził się pomysł na
stworzenie projektu zatytułowanego „Partnerstwo w bliskości tradycji”.
Choć w jego założeniach nie określono konkretnych środowisk, które
miałaby się w to przedsięwzięcie zaangażować, to jednak już na samym
starcie jego podstawowymi beneficjentami zostały Koła Gospodyń
Wiejskich. – W naszych środowiskach wiejskich zgromadzony jest olbrzymi
potencjał i trudno byłoby go ująć czy scharakteryzować jednym słowem,
czy jednym zdaniem. To oczywiste, że każda wieś ma swoją historię i
mniej lub bardziej wyeksponowane tradycje, ale największa skarbnica tkwi
w ludziach. To przede wszystkim mieszkańcy tych wsi na przestrzeni
ponad 70 lat stworzyli to, co dzisiaj widzimy w naszej gminie, czego
możemy dotknąć, zobaczyć, posłuchać czy przeżyć – mówi BERNARDA EWA DYBOWSKA.
Podkreślając główny cel zamierzenia, czyli tworzenie międzypokoleniowej
więzi zaznacza, że szkoła proponuje szereg określonych działań, które w
stosunkowo prosty sposób mogą przynieść konkretne korzyści dla
społeczności szkoły, wsi, a także całej gminy. – Bazą tego projektu będą
cykliczne spotkania prowadzone w formie szkoleń, warsztatów i szeroko
pojętej wymiany doświadczeń – podkreśla, że ich propozycje panie z KGW
przyjęły z dużym zainteresowaniem.
A co konkretnie oferuje szkoła? - M.in. jak radzić sobie ze współczesnymi problemi i zagrożeniami, szkolenie z podstaw języka niemieckiego, warsztaty z czesania i pielęgnacji urody, współpraca ze świetlicami, a przede wszystkim wspólne organizowanie okolicznościowych imprez – wylicza B.E. Dybowska. Zaznacza też, że ich oferta jest bogata, a przede wszystkim nadal otwarta. Liczy też na to, że oprócz szeroko pojętej wymiany doświadczeń uda się im poznać współczesne problemy wsi, kultywowane tam tradycje, także te kulinarne i rękodzielnicze. – Chciałabym też, aby efekty tych działań zostały utrwalone, chociażby w postaci pamiętników, folderów, a nawet wystaw – podsumowuje dyrektorka. Na zaproszenie do udziału w projekcie „Partnerstwo w bliskości tradycji” od razu zareagowały KGW z Radunia, Suliszewa, Wardynia, Zamęcina, a także Stowarzyszenie Miłośników Doliny Wardynki „Eko-Folk” z Rzecka. Na naszej stronie wspomnieliśmy już o tym ("Otwierają serca i swoją szkołę") , że efektem wstępnych rozmów było spotkanie opłatkowe, na którym oprócz wspólnego kolędowania, były również potrawy przygotowane przez panie z KGW, a także owacyjnie przyjęte jasełka, te ostatnie zaprezentowane przez młodzież szkolną. - Dwa tygodnie przygotowywaliśmy się do tego wydarzenia – zdradziła nam wówczas jedna z aktorek JULIANNA KORONA. Nauczą zaplatania warkoczy Na kolejnym, także bardzo twórczym spotkaniu GRAŻYNA LEWANDOWSKA z Suliszewa i AGATA MIESZAŁA z Radunia z dużym zainteresowaniem przyjęły pomysł zorganizowania w ich wsiach tematycznych warsztatów. Z jeszcze większymi emocjami dyskutowano nad ratowaniem rodzimej historii. Tu chodziło przede wszystkim o to, aby organizować spotkania z najstarszymi mieszkańcami danej miejscowości i „ocalić” to, co jeszcze pamiętają. Obydwie panie były trochę zaskoczone faktem, że po tak owocnych rozmowach uczennice JULIANNA REDAK, AGNIESZKA MAZUREK i KLAUDIA SZERUGA zaprosiły je do szkolnych salonów. Pierwsza z nich pokazała pani Grażynie, na czym polega sztuka profesjonalnego makijażu, natomiast kolejne dwie udowodniły pani Agacie, że nawet z krótkich włosów można skomponować oryginalną fryzurę. O kolejnych przedsięwzięciach tego projektu będziemy informować na bieżąco, a tymczasem już zapraszamy do Suliszewa na naukę zaplatania warkoczy. My też tam będziemy.
Tadeusz Krawiec
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|