- Dla mnie, dla Was, myślę, że także dla każdego Polaka, ten dzień jest
szczególny. Zabiegani, zapracowani, na co dzień najczęściej zapominamy o
zaborach, a przede wszystkim o tym, że nasi pradziadowie aż 123 lata
czekali na odzyskanie wolności. Potem, to politycy decydowali o tym, że
to święto raz obchodziliśmy hucznie, innym razem tylko w zaciszu
domowego ogniska. Na szczęście dziś żyjemy w kraju wolnym,
demokratycznym i sami możemy decydować o tym jak kłaniać się tym, którzy
tę wolność nam dali – m.in. tymi słowami burmistrz
ROBERT ADAMCZYK
otwierał pierwszy Bal Charytatywny z okazji Narodowego Święta
Niepodległości. Podkreślał słowo „pierwszy”, bo liczy na to, że bal w
podobnej formie kontynuowany będzie w następnych latach. Jego oficjalną
część polonezem otworzyły połączone Zespoły Pieśni i Tańca „Pyrzyce” i
„Stobniczanie”. Następnie, najpierw członkowie zespołów zaprosili do
wspólnego tańca uczestników balu, a potem
ZUZANNA CZERNIAK przy akompaniamen
cie
ROMANA SZYMAŃSKIEGO i
PAWŁA LEMIESZEWICZA
zachęcili wszystkich do zaśpiewania tak dobrze znanych nam pieśni
patriotycznych: „Rozkwitały pąki białych róż”, „O mój rozmarynie” i
„Dziś do ciebie przyjść nie mogę”. Dla wszystkich uczestników na
pamiątkę pozostała dobra zabawa i… śpiewniki, natomiast dobroczynny
charakter tego wydarzenia najbardziej odczują te dzieci, którymi
opiekują się panie ze Stowarzyszenia Klub Kiwanis „Kobieta 2000”. –
Fajnie, że ktoś podjął nasz pomysł – prezes
EWA JABŁOŃSKA
przypomina, że to właśnie one jako pierwsze w tym mieście organizowały
bale charytatywne. Ich stowarzyszenie za rok obchodzić będzie 20-lecie i
już zastanawia się, czy nie warto byłoby tego wydarzenia uczcić w
podobny sposób.
Tadeusz Krawiec