Wąskotorówką ze Sławęcina do Choszczna |
![]() |
![]() |
![]() |
15.07.2015. | |
![]() CHOSZCZNO. Największym zakładem w przedwojennym Choszcznie (niem. Arnswalde) była cukrownia. Wybudowana już w 1894 roku, produkcję rozwijała na bazie buraka cukrowego, uprawianego na terenie całego powiatu. W książce dr. GRZEGORZA JACKA BRZUSTOWICZA „Ostatnie stulecie miasta Arnswalde” znajdziemy m.in. informację o tym, że w 1938 roku produkowano tu prawie dwa tys. ton melasy, a w pobliskiej fabryce cukierków produkowano ponad tysiąc ton słodyczy. Przypominamy o tym, bo wówczas do cukrowni prowadziły aż trzy linie wąskotorowe. Jedną z nich historyk SŁAWOMIR GIZIŃSKI, wspólnie z choszczeńskimi gimnazjalistami, próbowali odkryć.
Na rowerową wycieczkę szlakiem choszczeńskiej wąskotorówki SŁAWOMIR GIZIŃSKI zabrał
dziewięciu gimnazjalistów. Jak stwierdzili, ta wyprawa oprócz wysiłku
fizycznego, miała też swój cel dydaktyczny związany z poznawaniem
historii naszej małej ojczyzny. – Postanowiliśmy odnaleźć ślady po kolei
wąskotorowej, która przed drugą wojną światową dowoziła surowiec do
miejscowej cukrowni, największego zakładu przemysłowego ówczesnej Ziemi
Choszczeńskiej. Dzięki kilkudziesięciokilometrowej sieci zakład
zapewniał zaopatrzenie dla swojej produkcji, a jednocześnie zdecydowanie
ułatwiał gospodarowanie miejscowym rolnikom – opowiada historyk.
Zauważa przy tym, że szczególnie uprzywilejowani byli właściciele
większych m
![]() ![]()
Tadeusz Krawiec
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|