Unihokej - Gościnni gospodarze |
29.05.2014. | |
KORYTOWO. Siedem drużyn walczyło o zwycięstwo w unihokejowym memoriale im. Wojciecha Szczepańskiego, który we wtorek rozegrano w sali sportowej Szkoły Podstawowej w Korytowie. Tym razem w tej imprezie triumfowały ekipy spoza naszej gminy. - Brakło trochę szczęścia - mówi MARTYNA GREJĆ ze Sławęcina. Jej drużyna zajęła drugie miejsce, najwyższe spośród tych z naszej gminy. Bohaterka ubiegłorocznej edycji ANITA SZYMANOWSKA i jej koleżanki z SP w Korytowie tym razem musiały zadowolić się trzecią lokatą.
Unihokejowy memoriał im. Wojciecha Szczepańskiego rozegrany został po
raz piąty. Przypomnijmy, że tradycje tej imprezy sięgają czasów kiedy to
Grunwald Choszczno grał w ekstraklasie hokeja na trawie, a największym
propagatorem tej dyscypliny sportu w naszym mieście był nieżyjący już W.
Szczepański. Podobnie jak w poprzednich edycjach także i teraz do
rywalizacji stanęło siedem drużyn. - To są zazwyczaj te same ośrodki co
zwykle - organizatorka MAŁGORZATA DAM tłumaczy, że w niektórych
szkołach tej dyscypliny nie uprawia się w ogóle.
Wśród dziewcząt wygrała
drużyna z Bierzwnika, przed Sławęciniem i Korytowem. - Brakło nam
trochę szczęścia, może koncentracji, być może trochę za mało
trenowałyśmy - podopieczne MARKA PLUTY MARTNA GREJĆ i CHANDI SINGH
były niepocieszone tym, że zajęły drugie miejsce. Podkreślały, że
zdecydowanie liczyły na pierwsze. Wśród chłopców triumfowała drużyna z
Będargowa, drugie zajął Bierzwnik, a trzecie Sławęcin. Na dekoracji
pojawiła się żona patrona ZOFIA SZCZEPAŃSKA i jego wnuk ŁUKASZ SZCZEPAŃSKI. Oni też ufundowali zwycięskie puchary.
(tk)
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|